Ucierpiała m.in. dziewięcioletnia dziewczynka. Została potrącona przez Nissana Micrę, gdy przechodziła przez oznakowane przejście dla pieszych przy Szkole Podstawowej nr.11 w Suwałkach. Za kierownicą siedział 48- letni suwalczanin. Jak się później okazało, był trzeźwy.

Prawdopodobnie nie zdołał wyhamować na śliskiej nawierzchni. Przypadkowy świadek tego zdarzenia, nie czekając na przyjazd karetki, zawiózł dziecko do znajdującego się kilkaset metrów dalej szpitala.

Do kolejnych zdarzeń doszło na ulicy Bakałarzewskiej w Suwałkach, w podsuwalskim Zielonym Kamedulskim i w Bakałarzewie.

Dwie osoby - kobieta kierująca golfem i kierowca opla, którzy uczestniczyli w wypadku w Zielonym Kamedulskim - trafiły do szpitala.

Radio 5